przed postem o jesieni nie było mnie tak długo, ponieważ zupełnie nieprzewidywalnie, zdecydowaliśmy się z mężem na wakacje. Gdzie? gdzieś gdzie jest ciepło i stosunkowo tanio. Tunezja albo Turcja. Padło na Turcję. Właściwie, bo w terminie 19-30 września, codziennie pięknie świeciło słoneczko, temperatura w dzień ok 30 stopni. Tego mi było trzeba. Leżak, słońce, spokój.....
Pozdrawiam i dziękuję, że zaglądacie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz